Moje zioła, w barwnych sukieneczkach i elegancko skrojonych surducikach, są
urocze, eleganckie, znają swoją wartość, czują się doskonale zarówno w swoim
miejscu zamieszkania, jak i w studio radiowym czy telewizyjnym. Warto więc
pokochać je, by zaprosiły nas do obfitego stołu natury.
Herbatki, które z nich przygotowuję królewskie, magnackie, książęce,
dworskie, hetmańskie to połączenie przeszłości i teraźniejszości, dawnej kultury
i nowoczesnego, zdrowego stylu życia. To już nie gorzkie, tradycyjne napary
ziołowe, ale melodyjne dzieła natury, z nutkami zapachów, z kompozycją smaków, z
gamą kolorów, wytworne ambrozje z pól, łąk i lasów.
Wierna przyjaciółka
ziół
Stefania Korżawska